Pchły u psa i kota, czyli co może pchła?
Luty 17th, 2011
Niemal każdy z właścicieli czworonoga spotkał się, bądź spotka ze swędzącym problemem pod tytułem PCHŁA. Gdy widzimy, że nasz przyjaciel się drapie, to pierwsza myśl…”ocho, znowu pchła”, ewentualnie „pewnie pchła” i tak w istocie jest, że pasożyty te wywołują u naszych zwierząt niepokój związany ze swędzeniem i nieposkromioną chęcią złapania intruza.
Prawdą jest, że częstym powodem konsultacji dermatologicznych jest właśnie świąd wywołany przez pchły i kiedy słyszę od właściciela, że jego pies czy kot się drapie, moje myśli wędrują do tego właśnie małego owada. Pytam, czy właściciel zauważył pchły, czy tylko zaobserwował fakt drapania się pupila, czy jego zwierzę było ostatnio odpchlane, czy może miało kontakt z innymi zwierzętami potencjalnie zapchlonymi i dopiero później biorę pod uwagę cały ogrom chorób skóry przebiegających ze świądem.
Pchły są nie tylko przyczyną alergicznego pchlego zapalenia skóry (apzs), ale też wektorem wielu chorób i niosą ze sobą tyle samo niebezpieczeństw. Żeby wiedzieć, jak z nimi walczyć, trzeba je bliżej poznać. A prawda jest taka, że pchły uciążliwe są nie tylko dla naszych milusińskich, ale również dla nas.
Poznajmy wroga!
Pchły to małe, bezskrzydłe owady, długości 2-2,5 mm, o ciele bocznie spłaszczonym, brązowożółte, brązowe lub czarne. Ich narządy gębowe są typu kłująco-ssącego. Spotykamy zarówno pchłę psią, kocią , jak i ludzką. To pasożyty występujące pospolicie – są wszędzie i w zasadzie spotykamy je przez cały rok. Żeby dowiedzieć się, dlaczego walka z nimi jest tak uciążliwa, chcę Was zapoznać krótko z ich cyklem rozwojowym.
Rozwój pcheł przebiega z zupełnym przeobrażeniem. Po kopulacji samice pcheł składają jaja na sierści, skąd opadają one na podłoże, z reguły na legowiska zwierząt. Pchły mogą też składać jaja bezpośrednio w środowisku, w tym w szparach podłogi i w wilgotnej glebie. Rzadko zdarza się i dotyczy to zwykle zwierząt bardzo chorych lub zaniedbanych, że rozwój przebiega na żywicielu.
Jedna samica składa zwykle 400-500 jaj! Z tych jaj w ciągu 2-11 dni, co zależy od temperatury i wilgotności środowiska, wykluwają się larwy. Żyją one w środowisku i żywią się szczątkami organicznymi, zwykle odchodami dojrzałych pcheł, które zawierają przecież dużo krwi. Larwy nie lubią światła, wybierają więc miejsca zacienione jak szpary w pomieszczeniach lub np. liście w ogrodzie. Larwy kilkakrotnie linieją, co trwa od 9 do 200 dni, potem przechodzą w stadium poczwarki a z tej po 7 dniach wykształcają się nimfy, które albo się wykluwają albo pozostają w swych kokonach nawet do roku! W sprzyjających warunkach pełen cykl owada trwa 11-20 dni, jednak może się znacznie wydłużać. Dojrzałe pchły żyją od 3-8 miesięcy do nawet 2 lat! Pchły goszczą na żywicielu tylko okresowo, głównie po to, żeby się napić krwi, co trwać może 10 minut ale równie dobrze 2 godziny.
Najczęściej spotykanym pasożytem jest pchła kocia i wcale nie zawsze związana jest ze swoim żywicielem. Jej rozwój ma miejsce poza żywicielem a długość cyklu zależy od wilgotności, temperatury i od dostępu do pokarmu. Do zarażenia dochodzi poprzez kontakt ze zwierzętami opadniętymi pchłami albo też pchły dostają się na potencjalną „ofiarę” ze środowiska.
Pchły odżywiają się ssąc krew. Wprowadzają do rany ze śliną substancje, które zapobiegają krzepnięciu krwi i działają silnie drażniąco i alergizująco, dlatego często stają się przyczyną alergicznego pchlego zapalenia skóry (apzs). Ponieważ z tym schorzeniem często spotykam się w praktyce, poświęcę mu osobny, kolejny wpis.
Skutki pokąsania przez pchły wynikają z pewnych charakterystycznych właściwości ich cyklu życiowego i sposobu zachowania. Należy pamiętać, że pchła kocia Ctenocephalides felis felis chociaż kocią się nazywa, nie jest przypisana wyłącznie do kota. Okazuje się, że w Europie około 70% wszystkich pcheł znajdowanych na ludziach, psach czy kotach a nawet na gryzoniach czy ptakach, to właśnie pchły kocie. I z tego względu owady te mogą zostać zakażone zarazkami pochodzącymi od różnych gatunków żywicieli.
Pasożytują dorosłe samice i samce, co powoduje zwiększoną utratę krwi u żywiciela, który przy silnej inwazji będzie wykazywał oznaki utraty masy ciała i niedokrwistości. Dotyczy to głównie zwierząt młodych. Dorosłe pchły regularnie opuszczają swojego żywiciela i zeskakują na podłoże, skąd mogą zaatakować kolejnego żywiciela, tego samego lub innego gatunku. W ten sposób gryzonie i ptaki, które wędrują, mogą przenosić pchły na duże odległości.
Kiedy dorosłe pchły siadają na podłożu lub też na nie zeskakują, do ich narządów gębowych często wnikają bakterie, które mogą zostać przeniesione po pokąsaniu następnego gospodarza. Pchły to płochliwe stworzonka i jeśli są silnie niepokojone, szukają nowego gospodarza. Jelito pcheł szybko się przepełnia i wtedy zwracają one pobraną krew do organizmu żywiciela. A jeśli pchła zmienia żywiciela między posiłkami, może w ten sposób przenieść czynniki zakaźne.
Pchły wydalają krew przez odbyt także podczas posiłku, aby zrobić miejsce dla większej ilości pożywienia. Odchody szybko krzepną na ciele gospodarza i są widoczne w postaci małych, czerwonobrązowych okruszków, często znajdowanych na psach czy kotach. Zarazki zawarte w odchodach mogą zakażać kolejne zwierzęta, jeśli są wdychane lub dostaną się drogą pokarmową (poprzez zlizanie). Gdy pchły mają żywiciela, mogą pobierać pokarm kilka razy dziennie. Duża liczba ukąszeń zwiększa ryzyko infekcji, zwłaszcza gdy pchła zmienia żywiciela.
Pchły mogą bardzo długo głodować (nawet miesiącami) a zarazki znajdujące się w ich organizmach często przeżywają ten czas, są przenoszone podczas następnego posiłku, zwykle pobieranego szybciej ze względu na dłuższą głodówkę. Pchły mogą pobierać czynniki zakaźne z podłoża poprzez zjadanie znajdujących się tam larw. Tak dzieje się np. z larwami tasiemców!
Dlaczego pchła jest groźna?
To jak pchły żyją i się zachowują, sprzyja przenoszeniu przez nie czynników chorobotwórczych. Najczęściej przenoszone przez pchły czynniki zakaźne to:
- wirusy
- bakterie, w tym riketsje
- pierwotniaki
- robaki płaskie
Wirus białaczki kociej (FeLV), który jest odpowiedzialny za wiele zgonów wśród kotów domowych, może być przenoszony przez pchły. Pchły mogą być również wektorem babeszjozy, mogą przenosić pierwotniaka Babesia canis z chorego na zdrowego psa. Za pośrednictwem pcheł przenoszone są dwa tasiemce, które mogą również występować u człowieka (poza swoimi typowymi żywicielami ostatecznymi):
- Pierwszy to Dipylidium caninum (tasiemiec psi), który może bytować w jelitach psów i kotów. Dojrzałe człony zawierają kapsułki z kilkoma jajami. Gdy larwy pcheł zjadają takie pakiety jaj, do ich organizmu dostają się larwy tasiemca, które z kolei przekształcają się w ich ciele w cysticerkoid. Potem larwy pcheł ulegają przekształceniu ze stadium poczwarki do postaci dorosłej. Jeżeli zarażona pchła zostanie zjedzona przez psa, kota lub dziecko, w jelicie rozwinie się dorosły tasiemiec.
- Drugi to Hymenolepis diminuta, który przenosi się w identyczny sposób.
Podsumowując…
Chciałam przybliżyć Wam rolę pcheł w roznoszeniu chorób, żebyście wiedzieli, że pchły nie tylko wywołują silny świąd i zmiany skórne u Waszych pupili. O roli pcheł jako przyczynie wielu chorób ludzi i zwierząt wiedziano od dawna. Ostatnio wykazano nowe zagrożenie w związku z przenoszeniem przez nie wirusów i riketsji. Dlatego tak ważna jest profilaktyka i stosowanie u zwierząt towarzyszących środków zapobiegających inwazji pcheł, co może pomóc uniknąć ryzyka zachorowania nie tylko zwierzętom, ale i ich właścicielom.
A bardzo często spotykam się z narzekaniem klientów, że ich kot (rzadziej pies) znowu ma tasiemca, a przecież odrobaczają swojego zwierzaka regularnie. Owszem, ale należy przy tym pamiętać o regularnym odpchlaniu, bo inaczej wpadniecie w błędne koło. Odrobaczacie i odrobaczacie, a pchły swoje i roznoszą tasiemca.
Podobnie z możliwością przeniesienia pierwotniaka Babesia canis. Okazuje się, że kleszcz wcale nie musiał ugyźć psa, wystarczy, że zrobiła to pchła i przeniosła groźną dla jego życia chorobę. Nie należy również zapominać o powodowanej przez pchły niedokrwistości, groźnej szczególnie dla zwierząt młodych, osłabionych, starszych, karmiących czy będących w ciąży.
Dlatego zawsze powtarzam moim pacjentom, że każdy pupil powinien być regularnie odpchlany i odrobaczany, czy to szczenię, czy kocię, czy zwierzę wychodzące, czy przebywające wyłącznie w domu i nie zapominajmy, że pchły „kochają” nie tylko zwierzęta, ale i ludzi.
Tyle o roli pcheł jeśli chodzi o choroby, które nie są związane ze skórą. W kolejnym wpisie postaram się przybliżyć Wam temat Alergicznego pchlego zapalenie skóry, jednej z najczęściej spotykanych i wywołująca silne swędzenie choroby skóry moich pacjentów.
Luty 28th, 2011 at 15:50
[...] każdy pies, który ma pchły, będzie cierpiał z powodu alergicznego pchlego zapalenia skóry. Jedne mając całą armię [...]
Październik 25th, 2011 at 18:38
Jak długo po odpchleniu (płyn na kark) nie można głaskać i przytulać kota? Kiedy mogę wykąpać kota?
Październik 25th, 2011 at 22:12
Witam
Mam nadzieję, że płyn został zakroplony na skórę na potylicy, między uszkami kota. Generalnie nie powinno się głaskać kota w miejscu zakroplenia do czasu wchłonięcia się preparatu. Nie można dotykać tylko w tym miejscu zakroplenia, gdzie jest płyn, a nie całego kota. A druga zasada, kilka dni przed i po zakropleniu preparatu nie wolno kąpać.
Pozdrawiam