Dlaczego zwierzęta sterylizowane przybierają na wadze i jak temu zapobiegać?

Podstawową przyczyną otyłości jest zmiana hormonalnego wydzielania, co istotnie wpływa na metabolizm zwierzęcia. Po zabiegu, czy to kastracji, czy sterylizacji, mogą zmienić się nawyki żywieniowe pupila i zwiększa się dzienne spożycie pokarmu. Dlatego zawsze powtarzam właścicielom, nawet przed zabiegiem, że po operacji należy wprowadzić w życie podstawową zasadę: „30% mniej jeść”.

Niestety chęć do jedzenia po zabiegu zwykle wzrasta, ponieważ dochodzi do pewnej huśtawki hormonalnej i jeśli nie wprowadzimy środków zapobiegawczych, zwierzęta będą pobierać nadmierną ilość pokarmu. Co nieuchronnie prowadzić będzie do otyłości. Dlatego podstawą postępowania po operacji jest wprowadzenie diety i normalizacji jej podawania:

  • posiłki podawane są o stałych porach,
  • diety przeznaczone dla zwierząt sterylizowanych bądź kastrowanych w typie „light”
  • zakaz podjadania i „urozmaicania” diety.

Żywienie psów i kotów sterylizowanych

Sterylizacja lub kastracja powodują zmiany w wydzielaniu hormonów zwierząt i pewne zmiany zachowania u psów. W każdym razie jeśli ograniczymy ilość pobieranej przez zwierzę energii o 30% ilości spożywanych kalorii, jest duża szansa na zachowanie prawidłowej wagi psa.

Jak dobrać karmę?

Na rynku dostępnych jest wiele karm gotowych dla zwierząt sterylizowanych i kastrowanych w typie „light”, Wybierając karmę zwróćcie szczególną uwagę na niską zawartość tłuszczu i co za tym idzie, obniżoną kaloryczność. Dobre karmy typu „light” zawierają również L-karnitynę, która wspomaga spalanie tłuszczu i jego zamienianie na energię. Często pytacie mnie o konkretne produkty dla psów. Mogę wymienić kilka karm zdających egzamin w tym problemie, np. Hill’s Science Plan Light, Royal Canin’a i jego karmy z linii Sterilised czy Purina Pro Plan. Z dużym powodzeniem polecam także moim Klientom, stosunkowo nowe na polskim rynku, szwedzkie karmy marki Husse – w wypadku psów sterylizowanych Husse Prima Plus lub Light Optimal.

Pamiętajcie, że karmę i jej dawkę należy dobierać indywidualnie do potrzeb pupila, wziąć pod uwagę jego problem i docelową wagę.

Jest pewna grupa zwierząt bardziej narażonych na skłonność do otyłości np. labrador, berneński pies pasterski, beagle, jamnik, cocker spaniel, nowofunland, a wśród kotów rasy krótkowłose, mieszańce kotów rasowych i rasa manx.

Wśród psów większą tendencję do otyłości mają suki niż samce. Natomiast wśród kotów to kastrowane kocury mają większe tendencje do tycia niż sterylizowane kotki.

Zmiany hormonalne

Skoro mówimy o przyczynach i chcecie poznać mechanizm działania hormonów, musimy się teraz zmierzyć z tym zagadnieniem.

U strylizowanych kotów dochodzi do szybkiego wzrostu stężenia insulinopodobnego czynnika wzrostowego 1 (IGF-1) w osoczu, do którego dochodzi w czasie około tygodnia po zabiegu i jego wzrost uważa się za podstawowy czynnik zwiększający ryzyko rozwoju nadwagi i otyłości.

Podobnie jest z prolaktyną. Poziom tego hormonu w surowicy krwi kotek niesterylizowanych zależy od fazy cyklu a u kocurów po kastracji wzrasta od 12 tygodnia po zabiegu i po dwóch latach osiąga bardzo wysoką wartość, porównywalną dla obu płci, stale podwyższony po zabiegu poziom prolaktyny stymuluje odkładanie tkanki tłuszczowej, a u kotów może też mieć długo- lub krótkoterminowy wpływ na metabolizm glukozy. Krótko znaczy to tyle, że koty czy kotki sterylizowane są jakby w ciąży i gromadzą tłuszcz na czas karmienia i porodu, stąd ta „poduszka tłuszczowa” u strylizowanych kotów, którą dość często spotyka się po zabiegu u kotów, które są mało aktywne i przebywają wyłącznie w domu. Chociaż są  „zdolni właściciele”, którzy również z kota aktywnego i wychodzącego potrafią zrobić rysia:-)

Zabieg strylizacji/kastracji powoduje też stan hiperleptinemii, która z kolei wpływa ujemnie na metabolizm glukozy, nasila ryzyko insulinooporności i stymuluje przyrost tkanki tłuszczowej.

Skąd ten apetyt?

Apetyt stymuluje wydzielanie lokalnie greliny, zwanej „krótkotrwałym sygnałem głodu”. Jej koncentracja w surowicy wzrasta w czasie głodzenia i spada po posiłku, a u zwierząt otyłych jej poziom jest o 24% wyższy niż u zwierząt odchudzonych. Apetyt jest też stymulowany przez bodźce ze środowiska zewnętrznego czyli: dostępność pokarmu (powinna być o stałych porach a nie przez cały czas) i jego smakowitość oraz obecność lub brak właściciela. Im bardziej właściciel jest związany ze swoim kotem, tym większe ryzyko rozwoju otyłości u takiego zwierzęcia.

Mądre źródła podają, że w gospodarstwach domowych, gdzie jest i pies i kot ryzyko nadwagi jest dużo niższe niż w przypadku posiadania wyłącznie jednego zwierzęcia.

Uwaga na przekąski!

Kolejny grzech właścicieli to poza nadmiarem lub niewłaściwym pokarmem to nadprogramowe przekąski.

Żywić trzeba zgodnie z zapotrzebowaniem energetycznym psa lub kota, biorąc pod uwagę jego aktywność i możliwość spalania kalorii. Musi mieć to przełożenie na dzienną dawkę pokarmową i umożliwiać utrzymanie prawidłowej masy ciała.

Przekraczanie zapotrzebowania energetycznego, żywienie do woli, podawanie wysokokalorycznych przysmaków i pokarmów przeznaczonych dla ludzi, zaburza prawidłowy bilans energetyczny organizmu i zwiększa ryzyko rozwoju nadwagi i otyłości. A większość właścicieli nie bierze pod uwagę kaloryczności przekąsek. Dopuszczalna ich ilość to maksymalnie 20% energii otrzymywanej dodatkowo przez psa. Ja zwykle radzę wkomponować przekąski w dzienną dawkę pokarmową zwierzęcia i lepiej korzystać z niskokalorycznych przysmaków lub takich, które będą użyteczne, czyli np. ochrona stomatologiczna czy odkłaczacze dla kotów. W ten sposób właściciel nie musi rezygnować z przysmaków a zwierzę otrzymuje dzienną porcję jedzenia bez dodatkowych kalorii.

Bardzo dziękuję za przeczytanie tego wpisu! Jeżeli pomogłam rozwiązać Twój problem kliknij “Lubię to!” poniżej. Zapraszam również na mój profil na Facebooku.

Świerzb u psa

Lipiec 31st, 2012

Świerzb psów to pasożytnicza, zakaźna choroba niesezonowa wywołana przez Sarcoptes scabiei var canis. Pasożyt ten jest przyczyną świerzbu u psów, lisów i innych psowatych. Może być również przenoszony na inne gatunki zwierząt i na człowieka (zoonoza).

Bardzo często psy właśnie zarażają się świerzbowcem przez kontakt z lisami (żywymi lub martwymi), z innymi chorymi psami, które np. przebywały wcześniej w schronisku, bądź z psami bezpańskimi. Czasem do zarażenia może dojść w hotelu dla zwierząt, salonie pielęgnacyjnym, czy sporadycznie na wystawach psów, ale to rzadkie przypadki. W domach czy hodowlach, gdzie przebywa więcej psów, chore może być też więcej niż jedno zwierzę.

Świerzb u psa

Niestety świerzbowiec u psów jest nadal powszechną dolegliwością. Cykl życiowy tego pasożyta przebiega na żywicielu, zaczynając od jaj, przez larwy, dwa stadia nimfy, aż do postaci dorosłej i trwa 2-3 tygodnie. Formy dorosłe żywią się złuszczonym naskórkiem i wydzielinami skóry. Po kopulacji samiec ginie a samica szuka dobrego miejsca na skórze, aby wydrążyć tunel i złożyć jaja. W zależności od warunków świerzbowiec poza organizmem żywiciela może przeżyć 2-3 tygodnie.

Objawy

Pacjenci, których ja spotykam zwykle mają już zaawansowane zmiany na skórze, czasem tylko spotykam zmiany na skórze wokół oczu jako jedyny objaw.

Świerzbowce chętniej lokalizują się na skórze słabo owłosionej, zwykle w dolnej okolicy jamy brzusznej i klatki piersiowej, w pachach i pachwinach, na słabo owłosionej skórze brzucha, na wewnętrznych stronach ud, ale również na łokciach, wokół uszu i oczu.

Często zmiany widuję na brzegach małżowin usznych. W postaci przewlekłej zmiany rozprzestrzeniają się na całe ciało, jednak rzadko dotykają skóry grzbietu zwierzęcia. Często powiększone są obwodowe węzły chłonne i dochodzi do spadku masy ciała. Zmiany skórne rozprzestrzeniają się gwałtownie.

Przyczyną wizyty w gabinecie jest zazwyczaj intensywny świąd, pojawienie się ran na skórze i przykry zapach. Świąd jest bardzo silny, ponieważ świerzbowce drążąc korytarze w skórze wydzielają substancję alergenną, która u psów wywołuje silne swędzenie, związane z reakcją nadwrażliwości. Poza świądem występują też zmiany skórne, początkowo rumień, później pojawiają się grudki, krosty i strupy.

Miejsca objęte procesem chorobowym są zwykle pozbawione włosów, albo włos jest bardzo przerzedzony na skutek samouszkodzeń powstających przy drapaniu się zwierzęcia. Potem wręcz tworzą się rany na skórze, pokryte skorupami strupów. Skóra łuszczy się, najobficiej na brzegach małżowin usznych i na łokciach. Dochodzi do wtórnych zakażeń bakteryjnych, aż do głębokiego, ropnego zapalenia skóry.

Jeżeli świerzbowiec nie jest przez dłuższy czas leczony, dochodzi do wyłysień na całym ciele (zwykle oprócz grzbietu), skóra jest tłusta, wydziela przykry zapach, staje się zgrubiała, pofałdowana, powstają zliszajowacenia i hiperpigmentacja a cały organizm ulega silnemu wyniszczeniu. Takie przypadki bardzo długo i ciężko się leczą. Bywają też przypadki zwierząt, u których występuje silny świąd, ale zmiany są niewielkie, albo też nie ma ich wcale, jednak jest to znikomy procent pacjentów.

Wcale nie tak łatwo jest rozpoznać tę chorobę i trzeba ją różnicować np. z alergią pokarmową czy atopowym zapaleniem skóry, pasożytniczymi chorobami skóry jak cheyletieloza, nużyca, pchły, również z zapaleniem skóry na tle Malassezia.

Praktycznie u każdego pacjenta, który trafia do lecznicy z intensywnym świądem, bierzemy pod uwagę świerzbowca w rozpoznaniu różnicowym. Świąd jest wybitnie oporny na leczenie glikokortykosteroidami.

Cechy charakterystyczne świerzbu to przede wszystkim zapalenie skóry u psa i pozostających z nim w kontakcie ludzi, charakterystyczne zmiany skórne i ich umiejscowienie. Takim swoistym objawem jest odruch otopodalny, kiedy pocieramy skórę małżowiny usznej a pies próbuje się drapać tylną łapą.

Potwierdzeniem rozpoznania jest zbadanie zeskrobiny, choć często trudno w niej znaleźć świerzbowca, mimo oczywistych zmian klinicznych. Zeskrobinę pobieram głęboką, ze skóry nieuszkodzonej i z kilku miejsc.

Leczenie

Zwalczać pasożyta trzeba na chorym psie i towarzyszących mu zwierzętach, oraz w środowisku, w którym bytuje.

Dobrze jest psa ostrzyc na krótko. Należy go też umyć w szamponie przeciwłojotokowym, można stosować preparaty z amitrazą w rozcieńczeniu. Kąpiele są niezbędne do oczyszczenia skóry i przygotowania jej do dalszego leczenia. Korzystam z różnych preparatów zwalczających świerzb, w tym w iniekcji i spot on. Często zalecam stosowanie preparatów spot on nawet po wyleczeniu, gdyż świerzbowiec lubi się odnowić (np. przy innych schorzeniach skóry, przy spadku odporności) dlatego tak ważne jest zwalczanie go również w środowisku bytowania zwierzęcia.

Leczenie jest długotwałe, trwa kilka tygodni, czasem miesięcy. Przy wtórnych zakażeniach skóry stosuję antybiotykoterapię przez około 3-4 tygodnie. Przy intensywnym swędzeniu posiłkuję się lekami przeciwświądowymi. Wszystkie psy, które miały kontakt z chorym zwierzęciem trzeba leczyć w taki sam sposób. Ponieważ świerzbowiec żyje w środowisku nawet 3 tygodnie, skuteczne odkażanie powinno dotyczyć też szczotek, grzebieni, posłania psa i innych miejsc jego spania oraz ich okolic. Z bud trzeba pozbyć się posłań a w środowisku zwierzęcia oczyścić i zastosować spraye przeciw pasożytom.

Rokowanie z reguły jest dobre, jeśli nie doszło do znacznego wyniszczenia zwierzęcia i bardzo szerokich obrażeń skóry. Trzeba sobie jednak zdawać sprawę, że leczenie takiego psa wymaga czasu, wielu kąpieli i zabiegów pielegnacyjnych oraz środków finansowych.

Jak przy większości chorób skóry im wcześniej zauważone objawy, tym krótszy okres leczenia i lepsze rokowanie.

To jak licznego miotu można się spodziewać, zależy od rasy i wielkości suki. U dużych suk mioty mogą być liczniejsze, zaś u małych powinniśmy się spodziewać mniejszej liczby szczeniąt. Ale czasem jest inaczej i przy nadmiernej liczbie płodów, a co za tym idzie, przy przeładowaniu macicy, może dochodzić do zaburzeń stanu zdrowia matki.

Zbyt dużo szczeniąt w miocie

Zbyt liczny miot powoduje zwężenie jamy brzusznej i piersiowej a także prowadzi do obciążenia organizmu matki. Upośledzony zostaje jej układ krążenia, utrudnione jest dostarczanie płodom substancji odżywczych i wydalanie produktów przemiany materii płodów.

U takich suczek widoczny jest nienaturalnie duży brzuch, na zdjęciu Rtg widać przeładowanie macicy, dołącza się duszność, wymioty, brak apetytu. Często wszystkie te objawy i dodatkowo atonia macicy są wskazaniem do wykonania cesarskiego cięcia. W stanach, kiedy suki ulegają zapaści krążeniowej, podejmujemy decyzję o wykonaniu przedwczesnego cięcia cesarskiego, aby ratować matkę.

Poronienie u suczki

Luty 4th, 2012

Jedną z najczęściej spotykanych patologii ciąży u suczek bywa poronienie.

Wczesne ronienia mogą pozostać niezauważone, ponieważ matka często od razu zjada poronione płody.

Czynniki, które mogą wywołać ronienie to między innymi: Brucella canis,herpeswirus, Salmonella, Toxoplazma, wirus nosówki czy inne zakażenia bakteryjne lub wirusowe. Ronienie może wystąpić także wtedy, gdy u matki pojawi się wysoka gorączka i zaburzenie stanu ogólnego np. przy chorobie pokleszczowej, babeszjozie, albo po wypadkach lub w wyniku zatrucia.

Poronienie u suczki

To, co powinno właściciela zaniepokoić, to nieprawidłowy wypływ z pochwy. Należy wówczas szybko skontaktować się z lekarzem weterynarii, który ma suczkę pod swoją opieką, ponieważ sposób postępowania zależy od charakteru wypływu i stanu ogólnego matki.

Jeśli stan ogólny jest dobry lub nieznacznie zaburzony a wypływ z pochwy śluzowy lub śluzowo-krwisty, może nam się udać uratować ciążę. Natomiast jeśli stan zdrowia matki jest silnie zaburzony a wypływ gnilny, zielony, wówczas konieczny jest zabieg usunięcia macicy wraz z martwymi płodami. Niepokój budzi również zbyt duża ilość krwistego wypływu, która może świadczyć o zaburzeniach krzepnięcia krwi u matki.

Decydujący dla ratowania ciąży jest stan ogólny zdrowia matki.

Bywa, że ronienie przeciąga się przez kilka dni, a jeżeli ma miejsce pod koniec ciąży, wówczas obok martwych płodów mogą się też rodzić żywe szczenięta.

Poza tym, jeżeli jest niedostateczne, niezbilansowane żywienie matki, wtedy dochodzi do upośledzenia rozwoju płodów i błon płodowych. Rodzą się słabe i niezdolne do życia szczenięta. Niedoborowe żywienie prowadzi do dysfunkcji układu neurohormonalnego a to z kolei do zaburzeń przebiegu ciąży.

Poronienie a cukrzyca

W przypadkach ronień trzeba też wspomnieć o suczkach chorych na cukrzycę, gdzie do poronień i rodzenia się niezdolnych do życia szczeniąt dochodzi często. Nawet jeśli uda się u takich suk utrzymać ciążę do porodu, to noworodki giną z powodu hipoglikemii poporodowej. Dlatego suki z cukrzycą należy poddawać sterylizacji, co ogranicza objawy cukrzycy i zapobiega rozwojowi zagrożonej ciąży.

Żywienie suki w ciąży

Styczeń 19th, 2012

W czasie ciąży zmienia się zapotrzebowanie przyszłej matki na składniki odżywcze, co wynika z konieczności zapewnienia odpowiedniego wzrostu i rozwoju płodów a potem narodzonego potomstwa. Poniżej znajdziecie najważniejsze zalecenia i odpowiedź na pytanie:

Jak prawidłowo karmić ciężarną suczkę?

Na początku ciąży, czyli praktycznie przez pierwsze 4 tygodnie, suczkom, które są w odpowiedniej kondycji, podaje się dawkę pokrywającą dotychczasowe zapotrzebowanie, zapewnia się im optymalny ruch i kontroluje wagę. Karma powinna być w pełni zbilansowana, tak, aby w czasie porodu zwierzę nie było zbyt otłuszczone, ponieważ w przeciwnym razie jest problem z naturalnym porodem na skutek gorszej kurczliwości macicy.

Przełom następuje od około 5 tygodnia ciąży, czyli wtedy, gdy jest intensywny wzrost i rozwój płodów, należy wówczas stopniowo zwiększać ilość podawanej karmy bytowej.

Bardzo ważny jest 6-ty tydzień ciąży, kiedy jest największe zapotrzebowanie kaloryczne. To, jak prawidłowo matka będzie wtedy żywiona rzutuje na fakt, jak zdrowe szczenięta się urodzą i na prawidłową laktację. Zapotrzebowanie energetyczne w tym okresie jest 1,5 do 2 razy większe od zapotrzebowania bytowego, a suka zwiększa swoją masę ciała o 15-25% aż do porodu.

Żywienie suki w ciąży

Znaczenie węglowodanów

Bardzo ważne w żywieniu ciężarnych suk są węglowodany, ponieważ 50% energii potrzebnej na rozwój płodów jest dostarczane w postaci glukozy i pod koniec ciąży suki mają wysokie zapotrzebowanie na łatwostrawne źródła cukru. Jeśli wybierzecie dietę bez lub niskowęglowodanową (np. diety oparte tylko na surowym mięsie) musicie liczyć się z powikłaniami:

  • utrata masy ciała suki
  • obniżona masa urodzeniowa i przeżywalność szczeniąt
  • obniżone pobieranie pokarmu i martwo urodzone szczenięta.

Trzeba też pamiętać, że w ciąży należy podzielić posiłki na kilka dziennie w myśl zasady „mało a często”, ponieważ ciężarna macica uciska na narządy jamy brzusznej i gdy suczka zje zbyt dużo, będzie wymiotować, co z kolei może skutkować utratą apetytu.

Tuż przed porodem (2-3 dni) zmniejsza się zapotrzebowanie suczki na pokarm, może stracić apetyt, lub zrobić sobie głodówkę, ponieważ przygotowuje się do porodu i nie jest to groźna dla jej zdrowia, jeśli normalnie się zachowuje i jest aktywna, szykuje gniazdo, wtedy wracamy na te dni do wyjściowej dawki żywieniowej, jaka była podawana na początku ciąży.

Witaminy i suplementacja

W trakcie trwania ciąży istotne znaczenie ma dostarczenie niezbędnej dawki witamin (A, E, B3,B12) oraz makro- i mikroelementów, w tym zabezpieczenie odpowiedniego poziomu wapnia, fosforu, cynku i żelaza.

Witamina A
Brak lub niedobór witaminy A u ciężarnej suki będzie powodował wczesne poronienia oraz mumifikację płodów oraz ich anomalie, a także zaburzenia w przewodzie pokarmowym i zmniejszenie odporności na zakażenia płodów.

Witamina E
Brak lub niedobór witaminy E prowadzi do zamieralności i anomalii w rozwoju płodów, zwyrodnienia mięśni szkieletowych i serca a niekiedy rozmiękania mózgu.

Witamina B12
Niedobory witaminy B12 mogą powodować anomalie rozwojowe płodów, zwiększoną śmiertelność płodów i noworodków oraz niedokrwistość i zahamowanie wzrostu.

Ponieważ brak witamin rozpuszczalnych w wodzie (wszystkie poza A, D, E, K) wpływa istotnie na rozród, warto wzbogacić dietę zwierząt w okresie rozrodu o produkty bogate w te witaminy np. drożdże, wątroba i warzywa. Przy czym dodatek świeżej wątroby wołowej do karmy powinien wynosić 1 g/kg masy ciała dziennie i można go podawać najwyżej 2-3 razy w tygodniu.

Makro- i mikroelementy

Z makro- i mikroelementów warto wspomnieć zwłaszcza o cynku, żelazie, wapniu i fosforze. Zapotrzebowanie na dwa ostatnie wzrasta w ostatnich 35 dniach ciąży o 60%, wynika to z szybkiego wzrostu układu kostnego płodów.

Należy pamiętać, że nadmierne pobieranie wapnia w postaci suplementów czy źle zbilansowanej karmy, może obniżyć aktywność przytarczyc i zwiększyć predyspozycje suki do tężyczki okołoporodowej lub już w czasie karmienia. Zarówno nadmiar, jak i niedobór wapnia w diecie suki ciężarnej jest szkodliwy – stosunek wapnia do fosforu powinien wynosić 1,1-1,5:1.

W ciąży występuje zwiększone zapotrzebowanie na żelazo. Główny źródłem żelaza w organizmie jest  karma i odzysk z substancji rozbudowanych w trakcie przemiany materii. Niedobór żelaza obniża tempo wzrostu, wydolność fizyczną i powoduje obniżenie odporności oraz niedokrwistość potomstwa.

Kolejny pierwiastek to cynk, który ma istotne znaczenie dla wzrostu i rozwoju płodów. Przy jego niedoborze dochodzi do zahamowania wzrostu i zaburzeń w rozrodzie oraz jest mała masa urodzeniowa szczeniąt.

Dietę przyszłej matki należy również wzbogacić w wielonienasycone kwasy tłuszczowe, zwłaszcza DHA , bowiem ma on wpływ na prawidłowy rozwój układu nerwowego szczeniąt.

Podsumowanie

Piszę o tym wszystkim, ponieważ odpowiednie, w pełni zbilansowane żywienie suk ciężarnych wpływa istotnie na plenność i płodność matki oraz na kondycję zdrowotną potomstwa.

Pacjenci pytają mnie często – Jak w praktyce zrealizować wszystkie te zalecenia? – Zwykle doradzam wtedy korzystanie z gotowych, suchych karm bytowych, koniecznie wysokiej jakości, w pełni zbilansowanych. Najczęściej dla suk ciężarnych polecane są te same karmy które później stosuje się w karmieniu szczeniąt.

Ciąża prowadzi do istotnych zmian w organizmie, który musi w tym czasie poświęcać duże nakłady zarówno na rozwój narządów i tkanek związanych z rozrodem (czyli np. łożysko czy gruczoł mlekowy) i na prawidłowy rozwój potomstwa.

W trakcie trwania ciąży u suki dochodzi do zmiany zapotrzebowania na składniki odżywcze, co wynika z konieczności zapewnienia rozwijającym się płodom składników odżywczych potrzebnych do prawidłowego wzrostu i rozwoju a potem do zaspokajania ich potrzeb żywieniowych po narodzinach.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...