Przestrzeganie prawidłowej, w pełni zbilansowanej diety psów szybko rosnących, dużych ras i tych predysponowanych do wystąpienia dysplazji pozwoli zmniejszyć stopień nasilenia dysplazji, czy wystąpienia objawów kulawizny bądź bolesności.

U psów dorosłych, które przeszły zabieg chirurgiczny lub otrzymują środki przeciwzapalne, warto wprowadzić gotową, suchą dietę z linii mobility, której skład pozwala poprawić funkcjonowanie stawów Waszego pupila. Najskuteczniejszą metodą zapobiegania chorobie zwyrodnieniowej stawów jest spowolnienie jej rozwoju przez kontrolowanie masy ciała.

Gdy już rozwinięta jest choroba zwyrodnieniowa stawów biodrowych w następstwie dysplazji, można pokusić się o zastosowanie nutraceutyków, występujących w licznej grupie i znajdujących zastosowanie w leczeniu choroby zwyrodnieniowej stawów u psów.

Wiadomo, że istnieją nutraceutyki o działaniu ochronnym na chrząstki, jednak nie wiemy, czy działają one też profilaktycznie. Substancje te są skuteczne w terapii choroby zwyrodnieniowej stawów, ponieważ hamują reakcje zapalne i degradację chrząstek.

Nutraceutyki wykazują działanie przeciwutleniające i pośrednio hamują postępującą utratę chrząstek przez ograniczenie produkcji wolnych rodników. Posługujemy się w tym celu olejem ryb, hydrolizatem kolagenu, glukozaminą i siarczanem chondroityny, omułkiem nowozelandzkim, żywicą kadzidłowca, diabelskim pazurem, ekstraktem z morwy, zieloną herbatą, wyciągiem ze skórki winogron.

Dysplazja stawu biodrowego u psów – dieta

Optymalna kompozycja diety

Można więc zaproponować optymalną kompozycję diety terapeutycznej dla psów z chorobą zwyrodnieniową stawów. Powinna ona zawierać połączenie nutraceutyków łagodzących ból i redukujących proces degradacji chrząstki. Uzyskamy to przez zastosowanie wyżej wymienionych nutraceutyków w bezpiecznych i skutecznych dawkach.

Ponieważ zwyrodnienie stawów jest powiązane z nadwagą i wiekiem psów, dieta powinna być niskoenergetyczna, niskobiałkowa, niskofosforanowa i wzbogacona w L-karnitynę i w dodatek witaminy E. Witamina E zapobiega utlenianiu oleju rybiego w diecie i ogranicza powstawanie wolnych rodników.

Niska wartość energetyczna oraz wysoka zawartość L-karnityny dobrze wpływa na kontrolowanie masy ciała i otyłości. Natomiast niska zawartość białka zmniejsza obciążenie wątroby amoniakiem oraz nerek mocznikiem. Ograniczenie ilości fosforu zmniejsza ryzyko wystapienia niewydolności nerek.

Na koniec pamiętajcie:

  1. Jeśli chodzi o diagnozowanie dysplazji stawów biodrowych to nie bójcie się wczesnego badania i wykonywania zdjęć rtg, ponieważ wykonywanie zdjęć rtg w wieku 12 miesięcy znacznie ogranicza możliwości działania.
  2. Nie doprowadzajcie do rozwoju nadwagi u swoich pupili i to co zawsze powtarzam, czyli żywić od szczeniaka dobrej jakości, w pełni zbilansowaną, odpowiednią dla wieku i rasy suchą karmą, pozwoli to wspomóc prawidłowy rozwój stawów.
  3. Nie należy robić tragedii i panikować, jeśli u Waszego pupila zostanie zdiagnozowana dysplazja. Jak już wcześniej pisałam możliwości profilaktyki i leczenia są szeroko rozwinięte i można zapewnić zwierzęciu komfort życia bez bólu.

Powodzenia!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Jeżeli zainteresował Cię ten temat koniecznie przeczytaj również:

5 Komenatarzy do “Dysplazja stawu biodrowego u psów – cz. 4 – dieta i żywienie”

  1. Dysplazja stawu biodrowego u psów - objawy | ZrozumPupila.pl - Blog o psach i kotach napisał:

    [...] Jaka dieta dla psa z dysplazją stawu biodrowego? [...]

  2. Leczenie dysplazji stawu biodrowego u psów | ZrozumPupila.pl - Blog o psach i kotach napisał:

    [...] Należy pamiętać o utrzymaniu prawidłowej masy ciała psa, nie można dopuścić do otyłości, ponieważ trzeba zmniejszyć obciążenie wywierane na bolesny staw. Poza tym musimy ograniczyć przybieranie na wadze, kiedy zmniejsza się aktywność pupila. Zobacz koniecznie: Jaka dieta dla psa z dysplazją stawu biodrowego? [...]

  3. Aszraf napisał:

    Witam.U mojej 6 letniej Suczki Beagle (pies nie jest rodowodowy i jest dłuższy od przeciętnego beagla i waży noramlnie 22kg) zdiagnozowano zerwanie więzadła krzyżowego w kolanie. przy okazji RTG okazało się że suczka ma też lekką dysplazję. Suczka została zoperowana i z kolanem nie ma problemu. jednak miesiac po operacji chciała zeskoczyć z materaca na podłogę ( ok 20cm wysokości) i się poślizgnęła i upadła na drugą nogę. Myślałam że zerwała sobie teraz drugie więzadło,bo pisnęła i podnosiła łapkę. ale następnego dnia było już dobrze. Sunia wracała do zdrowia po zabiegu,ale zaczeła „dziwnie” chodzić, miała problem ze wstawaniem,ale tłumaczyłam to operacją. zaczeła też mieć problem z tą prawa nogą ( tą która ją bolała po skoku z materaca),ale wszyscy mnie uspakajali, że pewnie odciążała tą zoperowaną nogę i dlatego ją boli ta druga.Jednak jest coraz gorzej. teraz po 3 min spaceru pies wyraźnie kuleje na prawą nogę, chcąc jakby ograniczyć jej ruch przy chodzeniu. jest mi ogromnie smutno,bo sunia jest bardzo żywym psem i roznosi ja energia, a fizycznie nie jest przez to wyszystko tak sprawna, żeby móc ta energie spozytkować.
    Przy pierwszej wizycie lekarze mowili,ze to jest lekka dyspazja i takiej sie nie operuje. Sunia dostaje Synoxivet, była też na mobility,ale miala po nim problemy trawienne.teraz je sensitivity.
    w przyszlym tyg ide ja pokazac weterynarzowi,ale moje pytanie do Pani doktor jest nastepujace. czy w wyniku upadku z tego materaca pies mogl sobie w jakiś sposób uszkodzić staw(może to RTG wykonane przed 3 miesiacami jest już nieadekwatne)?czy raczej z wystapieniem objawow dysplazji ma zwiazek zerwanie więzadała i większe obciązenie ogranimzu czy po prostu wiek psa ?
    jak normalnie funkcjonowac kiedy objawy utrudniają w zasadzie każdą aktywność psa?jak widze jak sunia probuje wstać to pęka mi serce. ostatnio zaczeło jej też coś”strzykać” w stawie. czy takiego psa lepiej wnosić i znosić ze schodów?czy probować rozruszać jej stawy po spaniu?jakich zabaw z psem raczej unikać? czy taki pies może biegać?moja zdaje sie odczuwać mniej bólu przy bieganiu – odbija sie z dwóch łap naraz- niż w przypadku chodzenia. myśle, że wielu właścicieli psów z dyspazją szuka odpowiedzi na takie pytania, bo nie wiemy co i jak robić żeby zarazem nie pogarszać stanu psa,ale umożliwić mu też w normalne funkcjonowanie.

    Serdecznie pozdrawia

  4. ZrozumPupila.pl napisał:

    Witam

    Trochę za dużo pytań, biorąc pod uwagę fakt, że niestety nie widzę pacjenta. Ale na ile mogę, postaram się odpowiedzieć.

    Przede wszystkim uważam, że trzeba powtórzyć badanie rtg w kierunku obejrzenia stawów biodrowych.Trzeba też prześwietlić staw kolanowy kończyny z kulawizną.Warto też skontrolować poszczególne odcinki kręgosłupa. W takich przypadkach niezbędna jest dokładna diagnostyka, a czasem też konsultacja z ortopedą.

    O ograniczeniu ruchu ciężko mi decydować,jeśli ból jest widoczny, sunia sama sobie ograniczy poruszanie, ale to nie jest dobra droga. Tym bardziej, że to w sumie nie jest stary pies i jak Pani mówi, energia ją rozpiera.

    Może powiem, co my robimy – jeżeli to staw kolanowy, trzeba zoperować, jeżeli dysplazja stawów biodrowych, czy też jakieś postępujące zmiany w stawach biodrowych,wówczas robimy amputację głowy kości udowej, proces leczenia jest długi, bo tzw.”zastępczy”staw wytwarza się stopniowo, ale potem przynosi ulgę zwierzęciu i może ona normalnie się poruszać. O kręgosłupie nie decyduję się mówić, za szeroki temat. Radzę udać się do lekarza prowadzącego i wcześniej operującego, dokładnie mu wytłumaczyć, co się z sunią dzieje i ewentualnie skonsultować z ortopedą.

    Tyle mogę poradzić, dość trudny przypadek.

    Życzę powodzenia i pozdrawiam.

  5. Aszraf napisał:

    Witam raz jeszcze Panią doktor. Jesteśmy już po konsultacji. Pan doktor dokładnie zbadał całą nogę suni – „męczył” ją chyba z 10 min, w efekcie sunia zapiszczała dopiero na koniec jak doktor sprawdzał samo biodro. powiedział, że opcji jest parę, mogła tą nogę obciążać bardziej żeby odciążyć nogę zoperowaną i oto efekt, może być coś związanego z dysplazją w samym biodrze i to to, może też być coś ewentualnie z drugim więzadłem krzyżowym, mogła się naderwać jakaś pojedyncza część. także w przyszłym tyg idziemy na RTG, dokładnie biodra i jeszcze drugie kolano. w między czasie mam dać suni przez 3 dni tabletki przeciwbólowe/przeciwzapalne i zobaczyć czy będzie ją mniej bolało. mamy nadzieje,ze to nic hardcorowego i trzymam się optymistycznego stwierdzenia doktora, że beagle nie są tak dysplastyczne.
    dziękuję Pani doktor z pomoc. wszystko się potwierdziło, ciesze się też że doktor potwierdził, że coś się dzieje, bo już faktycznie myślałam, że przesadzam i psu nic nie jest.
    zamelduje ciąg dalszy naszej historii.oby jak najlepszy.
    pozdrawiam

Prześlij swój komentarz

*