Czy suka jest w ciąży?

Styczeń 12th, 2012

Jeśli właściciel nie jest pewny, czy jego pupilka zaszła w ciążę, samym patrzeniem na nią za wiele nie wydedukuje:-) Często suczki w ciąży zachowują się naturalnie, jak zwykle, dopóki brzuch im nie zacznie trochę przeszkadzać, ale wtedy już wszystko staje się jasne.

O ciąży może świadczyć właśnie powiększający się obrys jamy brzusznej i pojawiające się mleko w gruczole mlekowym (uwaga na ciążę urojoną!) a to widać zwykle już w ostatniej fazie trwania ciąży, kiedy nam lekarzom pozostaje jedynie udzielić rad odnośnie porodu.

Powiększenie jamy brzusznej, jest zwykle niezauważalne aż do 45-50 dnia ciąży.

W czasie ciąży masa ciała suki wzrasta o 20- 50 %. Natomiast wyraźne powiększenie gruczołu mlekowego i pojawienie się w nim mleka ma miejsce na kilka dni przed porodem. Czasem pojawia się również śluzowy wypływ z dróg rodnych, który z kolei trzeba różnicować z patologicznym wypływem pojawiającym się np. przy ropomaciczu.

Jak sprawdzić czy suka jest w ciąży?

Jak sprawdzić czy suka jest w ciąży?

Jest kilka metod diagnozowania ciąży.

Kiedy trafia do mnie pacjentka, której właściciel spodziewa się, że suczka jest w ciąży, przeprowadzam najpierw badanie kliniczne, czyli oglądam ją i zadaję pytania odnośnie zachowania się suczki, jej apetytu i samopoczucia. Potem próbuję omacać jamę brzuszną, oczywiście jeśli mi pozwoli. O omacywaniu można w zasadzie zapomnieć u suk z dużym pokładem mięśni brzucha i dużych suk.

Badanie USG
Najbardziej jednak lubię badanie usg i najczęściej z niego korzystam. W 25 dniu ciąży widoczne są już bijące serca płodów. W 30 dniu można już powiedzieć, czy płody się ruszają, czy biją im serduszka, czy ciąża przebiega prawidłowo.

Nigdy nie podejmuję próby ustalenia, ile dokładnie jest szczeniąt, ponieważ życie pełne jest niespodzianek, a obraz usg lubi się nakładać.

Badanie RTG
Pozostaje jeszcze badanie rtg, które jest pewną i jednoznaczną metodą rozpoznawania ciąży i w przybliżeniu pozwala określić liczbę płodów. Tyle, że warunkiem postawienia prawidłowej diagnozy w badaniu rtg jest zaawansowanie procesu mineralizacji układu kostnego płodów, co ma miejsce około 42-52 dnia po pierwszym kryciu.

Niewątpliwą zaletą tego badania jest możliwość w miarę dokładnego policzenia liczby płodów. Poza tym badanie rtg pozwala na rozpoznanie płodów z zaburzeniami rozwojowymi, martwych albo bardzo dużych.

Jednak to badanie usg pozwala na wcześniejsze diagnozowanie ciąży i możliwość kontrolowania prawidłowego rozwoju ciąży, zwłaszcza żywotnośći płodów.

Jeżeli Twoja suczka jest w ciąży to zobacz koniecznie:
Jak prawidłowo żywić ciężarną suczkę?

Zmiany w zachowaniu suki w trakcie ciąży

Mniej więcej w połowie ciąży suka traci apetyt. Niepokoi to właściciela, ale nie ma niekorzystnego wpływu na rozwój płodów. Jest natomiast przyczyną wizyty u lekarza weterynarii, który po wstępnym badaniu i badaniu usg diagnozuje ciążę. Właściciele bywają wtedy mniej lub bardziej zdziwieni i mniej lub bardziej szczęśliwi z tego powodu;-)

Jakiś czas temu trafiła do mnie na konsultację roczna suczka, która kilka dni wcześniej miała biegunkę i nieswojo się zachowywała. Objawy ustąpiły, ale pozostał „wzdęty brzuszek”. Kiedy ją tylko zobaczyłam, zadecydowałam o wykonaniu badania usg, a tam niespodzianka i szczeniaki gotowe do przyjścia na świat. Właściciele byli bardzo przejęci ale koniec końców suczka jest już szczęśliwą mamą wesołej gromadki „kluseczków”.

Bardzo ważne i niestety często przez właścicieli niedoceniane, jest monitorowanie ciąży przez doświadczonego lekarza weterynarii, a także współpraca właściciela z lekarzem dla dobra ciężarnej suczki.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Jeżeli zainteresował Cię ten temat koniecznie przeczytaj również:

1 Komentarz do “Czy suka jest w ciąży?”

  1. Ile trwa ciąża u suki? | ZrozumPupila.pl - Blog o psach i kotach napisał:

    [...] suki w stosunku do przedowulacyjnego wylewu LH ciąża może trwać 61 do 68 dni. Zobacz także: Jak sprawdzić czy suczka jest w ciąży? Jeżeli zainteresował Cię ten temat koniecznie przeczytaj również:12 stycznia 2012 — Czy [...]

Prześlij swój komentarz

*